Kiedy przez całe życie jesteśmy uczeni empatii, myślenia o innych i reagowania na problemy społeczne, ciężko jest nam znaleźć przestrzeń emocjonalną tylko dla siebie. W kulturze pospiechu, lojalności wobec pracodawcy i coraz cięższych do utrzymania kontaktów przyjacielskich czy partnerskich niejednokrotnie poświęcamy cały swój czas i energię innym. W efekcie stajemy się zestresowani, przygnębieni, a nasze postrzeganie świata – spłaszczone. Właśnie dlatego pokażemy ci, jak stać się samolubem w pozytywnym tego słowa znaczeniu.
Pamiętaj, że troszczenie się o siebie jest najlepszym prezentem, którym możesz dać sobie i innym. To sytuacja podobna do tej w samolocie – w razie problemów maskę tlenową najpierw nakładasz sobie, a potem dzieciom, by móc świadomie reagować i podejmować racjonalne decyzje. Jeśli więc chcesz utrzymywać zdrowe relacje, musisz najpierw nauczyć się dbać o siebie.
Spójrz na siebie z boku – ćwiczenie 1
Podczas tego zadania musisz pomyśleć o kimś, kto jest dla ciebie ważny, kogo darzysz szacunkiem lub kto wzbudza w tobie sympatię i pozytywne uczucia. Wyobraź sobie, że ta osoba podczas codziennych aktywności zachowuje się dokładnie tak jak ty. Nieregularnie je, zbyt mało śpi, szybko popada we frustrację, nie potrafi odmawiać, bierze na siebie zbyt wiele obowiązków – klasyka, prawda?
Teraz pomyśl, jak chciałbyś pomóc komuś z takim trybem życia. Co chciałbyś powiedzieć tej osobie? Jakie rady byś jej dał? Na końcu czeka cię najtrudniejsze zadanie – zastosowanie się do własnych wskazówek.
Zrób bilans – ćwiczenie 2
Jeszcze raz przywołaj pozytywną postać z poprzedniego ćwiczenia, a więc kogoś, kogo darzysz sympatią. Jeśli ta osoba borykałaby się z poważnym problemem, np. była w trakcie rozwodu czy przeżywała odejście kogoś bliskiego, co mógłbyś dla niej zrobić? Jak wiele byłbyś w stanie dla niej poświęcić? Teraz zadaj sobie najważniejsze pytanie: czy to samo zrobiłbyś dla siebie?
Dbanie o siebie to objaw dojrzałości, a nie egoistycznego myślenia. Przyjrzyj się sobie, swojemu zachowaniu i nawykom, jakie wypracowałeś w kontekście poświęcania się innym. Z pomocą kartki zrób tabelkę, co ostatnio zrobiłeś dla innych, a obok wypisz rzeczy, które udało ci się wykonać tylko dla siebie. Im większa dysproporcja między ilością pozycji w tabelach, tym większa praca dla ciebie do wykonania.
Przeorganizuj kalendarz – ćwiczenie 3
Teraz czas spojrzeć na swój kalendarz. Jeśli nie zacząłeś nigdzie go prowadzić – czas najwyższy to zrobić. Dobra organizacja to podstawa, a bez niej nie będziemy w stanie zarządzać swoimi obowiązkami tak, by znajdować czas na „samolubne” przyjemności.
Prowadząc kalendarz zapisuj wszystko skrupulatnie, staraj się nie umawiać spotkań na ostatnią chwilę, a także zrób nowe „okienko”, w którym zapiszesz chociaż jedną rzecz dziennie, którą zrobiłeś tylko dla siebie i dla własnej satysfakcji. Staraj się, aby każdego dnia została wpisana tam chociaż jedna pozycja, a z czasem zaczniesz automatycznie myśleć o codziennej przyjemności tylko dla siebie. Nasza rada: nie odpuszczaj, bądź w tym systematyczny!
Myśl o sobie – ćwiczenie 4
Kiedy ostatni raz myślałeś o sobie, swoich doświadczeniach i o tym co daje ci radość? Teraz czas na to, żebyś rejestrował wszystkie myśli o sobie – jak maszyna monitorująca. Zwróć uwagę, kiedy w twojej głowie postrzegasz się negatywnie i dlaczego, kiedy i w jakich sytuacjach rezygnujesz z własnych potrzeb, jak się czujesz pod koniec każdego dnia – szczęśliwy i spełniony czy wyczerpany?
Pamiętaj, musisz stać się dla siebie najlepszym przyjacielem, otaczać się opieką i koncentrować na sygnałach płynących z ciała oraz umysłu. Obserwuj siebie, czytaj znaki i zacznij żyć przede wszystkim dla siebie.