Wstęp do badań
Dzięki badaniom epidemiologicznym wiemy, że na problemy ze snem cierpi do ⅓ populacji wszystkich zindustrializowanych państw na świecie. Problem ten dotyczy wszystkich grup społecznych. Na bezsenność cierpią młode osoby i starcy, zwłaszcza w dużych ośrodkach miejskich, gdzie często poddawani są stresowi i nerwom. Brak snu może mieć długofalowe i krótkofalowe skutki. Może prowadzić do depresji, wypalenia socjalnego, uzależnień i innych zaburzeń zdrowotnych (np. metabolicznych). Może wpływać na życie prywatne i zawodowe –
ludziom bez snu spada produktywność, trzeźwość oceny sytuacji oraz motywacja.
Najczęściej stosowanymi metodami leczenia bezsenności są farmakologia i leczenie behawioralne.2 Ten pierwszy sposób jest dość niebezpieczny, gdyż leki mogą być uzależniające i skutkować efektami ubocznymi, a terapia behawioralna jest procesem bardzo długotrwałym i na jej efekty czasami trzeba czekać nawet latami.3 Ludzie zaczęli więc szukać alternatyw, które pomogłyby im zasnąć spokojniej, bez konieczności brania leków czy prowadzenia wieloletnich zajęć terapeutycznych.
Poddawanie się uciskowi sensorycznemu wyjątkowo dobrze sprawdziło się przy klinicznych zaburzeniach, takich jak ADHD, depresja czy nadpobudliwość. Obciążeniowe właściwości kołder na co dzień pomagają dzieciom cierpiącym na stany lękowe, skutecznie ograniczając strach i łagodząc, a czasami całkowicie eliminując ataki paniki. Zanotowano także liczne przypadki w placówkach opiekujących się starszymi ludźmi, gdzie stosowanie kołder sensorycznych znacząco przyczyniło się do poprawy samopoczucia osób z demencją, Alzheimerem i różnymi formami depresji starczej.
Dotychczasowe badania potwierdzały, że kołdra sensoryczna, której ciężar wynosi ok. 10% wagi pacjenta, w leczeniu wyżej wymienionych przypadków przynosiła bardzo korzystny wpływ na jego samopoczucie.5 Do tej pory większość badań przeprowadzonych z użyciem kołder obciążeniowych skupiało się na leczeniu zaburzeń dziecięcych (przede wszystkim ADHD i autyzmu), jednak w większości nie skupiały się na obiektywnym zbadaniu jakości snu. Właśnie dlatego przeprowadzono poniższe badania, by stwierdzić jaki wpływ na
bezsenność ma stosowanie obciążenia sensorycznego.
Metodologia
Rynek kołder sensorycznych nie jest duży, jednak oferuje kilka różnych modeli, a każdy z nich ma odmienne właściwości uciskowe. W badaniu zastosowano klasyczną kołdrę obciążeniową. Osoby
poddające się badaniu mogły wybrać także – dodatkowo – sensoryczny koc, który również jest dostępny w większości sklepów internetowych z artykułami obciążającymi.
Badanie zostało przeprowadzone w Szwecji, w dwóch różnych klinikach i dla każdego uczestnika trwało 4 tygodnie. Zostało oficjalnie zaakceptowane przez Szpital Uniwersytecki Sahlgrenska w Goeteborgu i przeprowadzone zgodnie z ustaleniami Deklaracji Helsińskiej.
Każdy uczestnik testu dobrowolnie zgodził się na uczestnictwo, za co otrzymał gratyfikację finansową. Żeby obiektywna i subiektywna analiza była miarodajna, potrzebna była grupa minimum 26 osób. W tym badaniu udział wzięło ponad 30 osób, w wieku od 20 do 66 lat.
Każda z osób posiadała zaburzenia snu różnego stopnia – uczestnicy cierpieli zarówno na długotrwałą bezsenność, jak i na krótkotrwałe problemy ze snem czy chroniczne zmęczenie.
Jeżeli w trakcie badania brali jakieś leki, swoją kurację kontynuowali w regularnym trybie.Kryterium wykluczającym pacjenta z badania było wykrycie jakieś powiązanej choroby, w przeciągu do 6 miesięcy przed podjęciem się testów. Uczestnicy nie mogli zmienić żadnych leków w przeciągu do 4 tygodni przed badaniami. Z 33 zgłoszonych osób zakwalifikowano 31 jako gotowe do testów (11 mężczyzn, 20 kobiet). Wszyscy musieli wypełnić szczegółowe kwestionariusze osobowe, dotyczące ich sytuacji społeczno-socjalnej, w tym jaki prowadzą tryb życia, ale także jak bardzo zaawansowane są ich problemy ze snem.
Stopień zaburzeń był różny, podobnie jak różne były źródła pochodzenia i sposoby leczenia bezsenności u pacjentów. Każde pytanie z ankiety można było ocenić w skali od 0 do 28, gdzie 0 oznaczało brak problemu, a 28 bardzo zaawansowaną chorobę. Dla przykładu: 4 to drobne problemy, a każda punktacja poniżej 7 oznacza brak konieczności stosowania jakiejkolwiek formy leczenia. Przedział 15-21 dotyczył regularnej bezsenności (większość badanych), a wynik powyżej 22 oznaczał bardzo zaawansowane problemy ze snem.
Badania
Test dzielił się na 3 etapy. W trakcie pierwszego z nich uczestnicy spali w swoich regularnych, domowych warunkach, z użyciem zwykłego przykrycia, do którego przyzwyczajeni byli na co dzień. Po tygodniu, sami wybierali sobie kołdrę obciążeniową (do wyboru były kołdry o wadze 6, 8 i 10 kg) i przez następne 2 tygodnie spali pod ich przykryciem. Ostatni, trzeci etap, to powrót do starego, domowego przykrycia. W trakcie dwóch tygodni z narzędziami sensorycznymi, mogli zmieniać je według własnych preferencji, np. gdy czuli, że kołdra jest zbyt ciężka lub zbyt lekka. Podobnie mogli dokładać koce sensoryczne, kładąc je zarówno pod, jak i nad kołdrą.
Narzędziem, które sprawdzało w sposób obiektywny jakość snu, był zegarek ActiWatch, śledzący ruchy ludzkiego ciała przez noc. Tzw. zegarek aktygraficzny noszony był przez każdego uczestnika przez 4 tygodnie trwania testu i badał częstotliwość ruchów przy pomocy specjalnych algorytmów. Następnie zapisywał wyniki w tzw. jednostce obserwacyjnej tworząc “pamiętniki” snu. Zegarkiem mierzono m.in. czas potrzebny na zaśnięcie czy pełne przebudzenie się, częstotliwość nerwowych ruchów, długość trwania
snu w bezruchu itp.
1. Czy bierzesz leki na sen ? 66% 20% 14%
2. Czy masz nieregularny cykl snu? 66% 20% 14%
3. Czy masz inny tryb snu w weekend? 49% 34% 17%
4. Czy masz różne godziny zasypiania? 61% 39%
5. Czy pracujesz zmianowo? 93% 7%
Odpowiedzi
Nie Czasami/Tak Często
Nie chciano, żeby warunki zasypiania ankieterów różniły się od tych, w których zasypiają normalnie, zatem wszyscy poproszeni zostali o ograniczenie niestandardowych działań przez czas trwania testu. Proszono ich np. o to, żeby nie chodzili za późno do spania (albo później niż zwykle), oraz by nie spali zbyt długo w trakcie weekendów. U wszystkich uczestników, u których wykryto takie nieregularności, postanowiono odjąć dni weekendowe, do testu zaliczając tylko regularne dni tygodnia.Badanie polisomnograficzne przeprowadzone zostały przy użyciu 23 programowego klinicznego poligrafu, który odtwarzał aktywność mózgu, mięśni, płuc oraz mierzył zawartość tlenu we krwi. Jednocześnie działała także podkładka sensoryczna, badająca ruch ciała w trakcie snu. Kompleksowe badania polisomnograficzne odbyły się dwukrotnie; podczas fazy przed testowej (bez kołdry sensorycznej) oraz pod koniec trzeciego tygodnia (po 2 tygodniach terapii kołdrą). Analiza PSG została odbyta przy użyciu oprogramowania REM Logic.
Obok badań PSG, symultanicznie odbywały się badania przy pomocy sensorycznej podkładki analizującej ruch ciała. Odczytywała ona sposób, w jaki poruszamy się w łóżku a następnie, na podstawie czasu trwania ruchu i jego częstotliwości, grupowała te zachowania w 4 różne kategorie. Niektóre uznane były za “przewracanie się i wiercenie”, a inne tylko za “zmianę pozycji snu”. Następnie sumowano wszystkie zebrane wyniki i dzielono je na poszczególne godziny, szczególnie zwracając uwagę na rezultat z przedostatniej godziny snu. Zapisano wyniki takie jak: czas od przebudzenia się do wstania, wydajność snu, mruganie oczu, ilość przebudzeń, czas trwania twardego snu itp.
Podczas całego okresu testowego, uczestnicy prowadzili prywatne kalendarze dotyczące wydarzeń z dnia oraz oceny snu. Wyjątkowo istotne było zapisywanie wszelkich nieregularności, które spotkały ich przez całą dobę. Każdego ranka musieli także ocenić jakość snu na wizualnej skali analogowej, której najniższą oceną był sen “bardzo zły”, a najwyższą “bardzo dobry”. Podobne wrażenia zapisywali też na Karolińskiej Skali Senności. Pod koniec badań uczestnicy opisywali także swoje subiektywne odczucia dotyczące korzystania z kołder sensorycznych, a swoje odpowiedzi umieszczali na kwestionariuszu składającym się z ośmiu pytań VAS (Visual Analog Scale).
Pytania:
1. Jak śpi ci się z kołdrą obciążeniową? wygodnie niewygodnie
2. Jak oceniasz jakość snu w porównaniu do braku kołdry? lepsza gorsza
3. Czy waga kołdry Ci przeszkadza? wcale bardzo
4. Czy kołdra utrudnia poruszanie się? wcale bardzo
5. Czy kołdra zwiększa temperaturę ciała? wcale bardzo
6. Czy łatwiej jest zasnąć z kołdrą? zdecydowanie tak zdecydowanie nie
7. Czy kołdra daje ci poczucie bezpieczeństwa? zdecydowanie tak zdecydowanie nie
8. Jak czujesz się rano po śnie z kołdrą? bardziej wypoczęty mniej wypoczęty
Skala ocen: 1 – 10
Wyniki
Na 31 uczestników, 25 ukończyło test PSG. W okresie spania pod kołdrą sensoryczną niespokojne ruchy ciała (wiercenie się, przewracanie z boku na bok) zmniejszyły zarówno swoją częstotliwość, jak i czas trwania. Szczególną poprawę zanotowano u kobiet, choć mężczyźni także wyraźnie odczuli poprawę (w minimalnie mniejszym stopniu, ale wciąż poprawę). Bardzo wydłużyły się okresy spokojnego, stabilnego snu – taki efekt zanotowano u ⅔ badanych.
Ocena jakości snu według KSS także poprawiła się u każdego uczestnika: rating podniósł się ze średniej 5.5, do 5.8. U żadnego uczestnika nie zaobserwowano skutków ubocznych.
Większość badanych polubiło spanie z kołdrą obciążeniową (85%), duża część stwierdziła, że łatwiej było im z nią zasnąć (55%). Sporo osób, bo aż 45% uznało, że zdecydowanie poprawiła się ich jakość snu.
Bardzo istotnym z perspektywy użytkowników kołdry faktem jest brak fizycznego dyskomfortu spowodowanego jej wagą: większość ankietowanych uznało, że nie odczuło żadnych negatywnych skutków z tym związanych. Kołdry pomimo swojej wagi nie przeszkadzają w trakcie snu, a wręcz przeciwnie.
Prawie 40% ankietowanych czuło większe bezpieczeństwo podczas przykrywania się kołdrą sensoryczną. W prowadzonych pamiętnikach często padało sformułowanie “kokon”, by opisać wrażenia przykrywania się nią.
Wyjątkowo dobre wrażenie kołdra zrobiła na osoby, które zmagały się, bądź zmagają ze stresującym trybem życia. Stres, nerwy i problemy z zasypaniem – na te dolegliwości kołdra sensoryczna była znakomitym dodatkiem. Oczywiście trudno mówić o diametralnych zmianach, gdyż badanie z użyciem kołder trwało zaledwie 2 tygodnie, jednak takie rezultaty w krótkim czasie robią duże wrażenie.
Do tej pory badania nad kołdrami sensorycznymi dotyczyły głównie zaburzeń u dzieci (ADHD, autyzm, nerwice). Pierwszy raz zbadano wpływ kołder na bezsenność, a wpływ głębokiego nacisku na jakość snu badanych był bardzo pozytywny.7
Kołdra sensoryczna miała pozytywny wpływ na jakość snu niemal wszystkich badanych. Uczestnicy przykrywający się materiałami obciążeniowymi mieli lepsze wyniki zarówno obiektywne, jak i subiektywne. Obiektywnie, bo notowano mniejsze ilości oznak niespokojnego snu. Subiektywne – bo czuli się wypoczęci i spokojniejsi. Wyniki te powinny szczególnie zainteresować osoby z bezsennością i problemami ze snem. Na takie dolegliwości kołdry sensoryczne są znakomitą pomocą.
W 2021 roku my także postanowiliśmy sprawdzić, jaki wpływ na sen mają kołdry obciążeniowe Gravity®.
Przeprowadziliśmy badania, w których wzięli udział nasi klienci.
Sprawdź nasze wyniki przeprowadzone na liczbie 100o osób, które kupiły naszą kołdrę.
Bibiliografia:
Colten HR, Altevogt BM. Committee on Sleep Medicine and Research-Sleep Disorders and Sleep Deprivation: An Unmet
Public Health Problem. The National Academies Press Washington, DC, National Léger D, Guilleminault C, Bader G, Lévy E, Paillard M. Medical and socio-professional impact of insomnia. Sleep. 2002; 25:625-6293
Collins A, Dworkin RJ. Pilot study of the effectiveness of weighted vests. Am J Occup Ther. 2011; 65: 688-694.
Ohayon MM, Bader G. Prevalence and correlates of insomnia in the Swedish population aged 19-75 years. Sleep Med. 2010;11: 980-986.
Grandin T. Calming effects of deep touch pressure in patients with autistic disorder, college students, and animals. J Child Adolesc Psychopharmacol. 1992; 2: 63-72.
Stephenson J, Carter M. The use of weighted vests with children with autism spectrum disorders and other disabilities. JAutism Dev Disord.2009; 39: 105-114.
Krauss KE. The effects of deep pressure touch on anxiety. Am J Occup Ther. 1987; 41: 366-373.