Czy wiesz, że brak odpowiedniej ilości snu może wpłynąć na sposób, w jaki manager lub szef zarządza swoim zespołem? Odpoczynek reguluje bowiem wiele procesów hormonalnych, a więc także uwalnianie kortyzolu (hormonu stresu) czy serotoniny (hormonu szczęścia). Nasze zdolności przywódcze i podejmowanie decyzji – nie tylko w pracy – zależą od złożonych wewnętrznych regulacji, które determinowane są w dużej mierze przez efektywny sen lub jego brak.
Jak sypiają managerowie?
Według badań przeprowadzonych przez Harvard Business review wynika, że aż 43 proc. osób na stanowiskach kierowniczych czuje niewyspanie przez przynajmniej 4 dni w tygodniu, poświęcając na sen jedynie 4-5 godzin. Skutki takiego postępowania można wyliczać: huśtawki nastrojów, migreny, problemy z żołądkiem, brak skupienia, obniżony popęd seksualny, pogorszenie wzroku czy rosnąca waga. Abyśmy mogli uniknąć przykrych konsekwencji, powinniśmy poświęcać na sen minimum 7 godzin każdej nocy! Weekendowe odsypianie jest sposobem – owszem – skutecznym, ale tylko na chwilę. W dłuższej perspektywie nieregularne spanie wyrządzi dużo więcej złego niż dobrego, ponieważ rozregulowany zegar biologiczny spłyci nasz sen, przestawiając nasz organizm na tryb ciągłego czuwania.
Chcąc zrozumieć, w jaki sposób brak odpowiedniej ilości snu upośledza pracę na stanowisku kierowniczym, musimy sięgnąć po wiedzę z zakresu neuropsychologii. Za nasze funkcje poznawcze, a więc planowanie, rozwiązywanie problemów, stawianie wniosków czy umiejętności planowania odpowiada kora przedczołowa mózgu. To od jakości jej pracy zależy, w jakim stopniu radzimy sobie z pokonywaniem codziennych trudności w pracy managerskiej. Problemy pojawiają się, ponieważ niewystarczająca ilość snu upośledza w głównej mierze pracę właśnie kory przedczołowej, która w wyniku przemęczenia organizmu przestaje poprawnie funkcjonować. O ile pozostałe części mózgu poradzą sobie z ograniczeniami energii trochę lepiej, o tyle obszar odpowiedzialny za zarządzanie potrzebuje paliwa głównie w postaci snu.
Tajemnica sukcesu
Światowy instytut badawczy McKinsey Studies wyodrębnił 4 podstawowe cechy każdego przywódcy, dzięki którym odnosi on sukcesy zawodowe lub nie. Są to:
- umiejętność aktywnego rozwiązywania problemów,
- zdolność patrzenia na sytuacje i rzeczy z różnych perspektyw,
- umiejętność wspierania innych,
- duża koncentracja na rezultatach.
Warto zaznaczyć, że brak odpowiedniej dawki snu upośledza wszystkie z tych obszarów.
Zdolność rozwiązywania problemów, to jedna z najważniejszych cech lidera zespołu. Taka umiejętność obniża się jednak wraz ze wzrostem zmęczenia! Okazuje się, że krótka popołudniowa drzemka może poprawić ten wynik nawet o połowę. Co więcej, zmęczony organizm i mózg wykazuje tendencję do nadmiernie emocjonalnych reakcji, co z pewnością nie sprzyja sukcesom w środowisku pracy. Dodatkowo, okazuje się, że kiedy jesteśmy wyczerpani, stajemy się mniej wrażliwi na problemy innych. Manager nie może więc w pełni empatycznie podejść do potrzeb swojego pracownika czy zespołu.
Skupienie jak po procentach
Kolejną wyróżnioną cechą pożądaną na wysokich stanowiskach jest zdolność patrzenia wielowymiarowego, które pozwala podejmować lepsze decyzje i szybciej znajdować nowe rozwiązania. Czy brak snu może wpłynąć również na ten proces? Zdecydowanie tak. Nie bez przyczyny mówi się, że dobrze jest „przespać się z problemem” zanim podejmiemy decyzje. Aby klarownie i obiektywnie spojrzeć na problem konieczna jest również umiejętność skupienia uwagi na zadaniu, która po 17 godzinach bez snu zaczyna pogarszać się do stopnia takiego samego, jak u osób po spożyciu alkoholu. 20 godzin bez snu owocuje brakiem koncentracji podobnym do skupienia po 0,1 proc. alkoholu we krwi.