Niedawno zakończyła się sprawa frankowa prowadzona przez naszą Kancelarię przeciwko PKO BP S.A. Wydany wyrok okazał się zgodny z naszymi argumentami wskazanymi w pozwie. Nasi Klienci świętują sukces, a kolejni frankowicze zastanawiają się, czy warto podejmować działania w sprawie swojego kredytu. Sprawdź, co możesz zyskać, pozywając bank.
Konsumenci poszukiwali środków finansowych na zakup domu rodzinnego. Sprawdzili ofertę w kilku bankach. Z uwagi na brak możliwości uzyskania kredytu w PLN udali się do pozwanego PKO BP. Nasi Klienci otrzymali gotowe warunki kredytowe, a umowy nie mogli negocjować.
9 czerwca 2008 roku frankowicze złożyli wniosek kredytowy, w którym zaznaczyli, że wnioskują o kredyt w wysokości 550 000 złotych, na 40 lat. Wybrali raty zmienne i zmienną stopą procentową.
Wskazali dodatkowo zabezpieczenie hipoteczne na zakupionej nieruchomości. We wniosku kredytowym nasi Klienci złożyli oświadczenie między innymi o nieskorzystaniu przez nich w pierwszej kolejności z przedstawionej przez bank oferty kredytu w walucie polskiej i dokonania wyboru oferty w walucie wymienialnej z pełną świadomością ryzyka związanego z kredytami zaciąganymi w walucie wymienialnej. W praktyce nie mieli jednak świadomości, jakie skutki ma przedmiotowy dokument.
Po latach spłaty wysokich rat kredytu frankowicze zwrócili się do nas z prośbą o analizę umowy. Na skutek wszechstronnej weryfikacji rekomendowaliśmy skierowanie sprawy na drogę postępowania sądowego.
Rozpatrujący sprawę sąd potwierdził, że w sprawie miały miejsce następujące naruszenia:
Sąd przyznał rację naszym argumentom wskazanym w pozwie i potwierdził, że podważone klauzule są abuzywne, co sprawia, że nie wiążą powodów. Brak tych zapisów sprawia, że pozostaje w umowie klauzula, zgodnie z którą powodowie otrzymali kredyt w danej wysokości, której nie sposób odnieść do waluty PLN, bo brak jest możliwości ustalenia, po jakim kursie CHF do PLN należałoby tę kwotę przeliczyć. Podobnie wygląda kwestia przeliczenia rat kredytu wyrażonych we franku na złotówki. Tego rodzaju sytuacja sprawia, że w umowie powstaje luka prawna, której nie można wypełnić.
Po rozpoznaniu sprawy Sąd Okręgowy w Gliwicach I Wydział Cywilny w składzie, którego przewodniczącym był SSO Jarosław Klon, uznał zasadność naszych żądań.
Wyrokiem z dnia 10 czerwca 2024 roku w sprawie o sygn. akt I C 283/23:
z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 3 maja 2023 roku;
Dla naszych Klientów to prawdziwy sukces i powód do radości po latach spłaty uciążliwego kredytu. Jeśli bank zdecyduje się na złożenie apelacji, będziemy dalej wspierać frankowiczów w walce o swoje prawa.