W okresie wakacyjnym nie zwalniamy tempa w pracy. Walczymy o obronę praw frankowiczów przed sądami przez cały rok, regularnie uzyskując korzystne orzeczenia. Kolejny wyrok został wydany w lipcu w sprawie przeciwko Bankowi Millennium. Prezentujemy szczegóły orzeczenia.
W 2008 roku nasi Klienci potrzebowali środków na konsolidację zobowiązań finansowych. W banku BPH i w SKOK odmówiono im udzielania kredytu z uwagi na brak zdolności kredytowej.
Dopiero w Euro Banku S.A. przedstawiono im ofertę kredytu indeksowanego do CHF. Wnioskodawcy zdecydowali się na produkt, ponieważ taki kredyt mogli otrzymać, a jednocześnie był tańszy niż kredyt w złotówkach. Franka szwajcarskiego przedstawiono im jako bezpieczną i stabilną walutę.
Kredytobiorcom nie wyjaśniono jednak dokładnie mechanizmu indeksacji. Umowa nie podlegała negocjacjom, mimo że powodowie chcieli wydłużyć okres spłaty kredytu oraz obniżyć wysokość raty. Mimo to zdecydowali się złożyć wniosek o kredyt.
W umowie zastrzeżono, że kwoty rat spłaty kredytu indeksowanego do waluty obcej określane są w walucie obcej, a spłacane w złotówkach, przeliczone po kursie sprzedaży danej waluty zgodnie z tabelą obowiązującą w dniu poprzedzającym dzień spłaty raty określony w umowie.
Na fali sukcesów frankowiczów kredytobiorcy zgłosili się do nas z prośbą o analizę sprawy. Powyższe postanowienia od razu wzbudziły naszą uwagę jako noszące znamiona abuzywności. Z tego powodu skierowaliśmy pozew o ustalenie nieważności umowy do sądu.
Nasze zarzuty potwierdził rozpatrujący sprawę skład orzekający. 23 lipca 2024 roku Sąd Okręgowy w Katowicach, I Wydział Cywilny, w składzie, którego przewodniczącym była sędzia Agata Młynarczyk-Śmieja, wydał końcowy wyrok w postępowaniu o sygn. akt I C 570/21.
W orzeczeniu:
Uzasadniając korzystne dla frankowiczów orzeczenie sąd wskazał, że roszczenie główne powodów zasługiwało na uwzględnienie, bo umowa jest nieważna w całości ze względu na bezskuteczność jej głównych postanowień i niedopuszczalność zastąpienia ich innymi.
Kontrola Sądu objęła te postanowienia umowy i regulaminu, które dotyczą sposobu ustalenia wysokości zobowiązania powodów. W spornej umowie dokonywano go przy zastosowaniu klauzuli waloryzacyjnej, więc wysokość świadczenia pieniężnego, czyli sumy, jaką mają zapłacić kredytobiorcy bankowi, nie była określona wprost (poprzez wskazanie konkretnej ilości jednostek pieniężnych), a w sposób pośredni, poprzez opisanie wartości, jaką ma mieć spełniane świadczenie za pomocą miernika innego niż pieniądz, w tym wypadku waluta obca. Generalnie dopuszczalne jest stosownie tego typu klauzul, ale warunkiem jest zastosowanie takiego miernika, który będzie spełniał kryterium stabilności.
W ocenie Sądu kwestionowane przez powodów postanowienia umowne dotyczyły głównych świadczeń stron, bo były to postanowienia o charakterze konstytutywnym dla danego typu czynności prawnej, określającymi essentialia negotii umowy. Nie dało się ich zastąpić, dlatego zasadne okazało się ustalenie nieważności umowy.